czwartek, 7 września 2023

Primal Fear - Code Red - recenzja

Primal Fear - Code Red
    1 września 2023 swój czternasty studyjny album wydała niemiecka power-metalowa grupa - Primal Fear. Zespół, założony w 1997 roku przez byłego wokalistę Gamma Ray Ralfa Scheepersa i basistę Mata Sinnera, kazał fanom czekać na nowy materiał 3 lata, po wydaniu poprzedniej płyty "Metal Commando". Dla każdego fana okres ten był na pewno wart poświęcenia, szczególnie, iż nowa płyta jest całkiem niezła. Może nie jest to arcydzieło, ale na pewno nie wpadnie w niebyt.

Album otwiera promujący go "" - dość ciężki, ale energiczny utwór. Po nim następuje kilka słabszych nieco kompozycji, w tym drugi z singli promujących "" - oba wspomniane utwory gościły na naszej liście, choć żaden nie zagościł na dłużej (ostatnio w 64. notowaniu Hard'n'Heavy Music Chart). Kolejnym wartym uwagi utworem jest piąty "Play A Song" - zywy od początku z ciekawym solo. A Najlepsze chyba na płycie utworem jest kolejny "The World Is On Fire", wolniejszy i nieco cięższy, później rozpędzający się, również z bardzo ciekawą i dłuższą solówką.
  Na płycie pojawiają się również dwie kompozycje balladowe - "Their Gods Have Failed" i "Forever. Szczególnie ten drugi zasługuje na to miano - początek fortepianowy, później pojawiają się smyczki, a w refrenie chóralne zaśpiewy. Album kończy się mocnym, średnio szybkim, rytmicznym "Fearless", co mimo wszystko pozostawia nas chcących więcej.
  Ogólnie płyta pozostawia dość dobre wrażenie. Nie jest może dziełem, do którego chce się często wracać, ale też nie jest to pozycja, którą upchnie się głęboko w szufladzie.
Moja ocena
7/10
(a jak Ty oceniasz płytę - zostaw komentarz)


Oficjalna strona zespołu Primal Fear

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

send