3-go listopada (on the 3rd November) na rynek trafi 16-sta już studyjna płyta kanadyjskiej legendy trash metalu -
grupy Annihilator. Wydawnictwo zatytułowane będzie "FOR THE DEMENTED" i zawierać będzie 10 utworów.
Lista przebojów Programu 3
notowanie 1758 z 09.10.2015
1. W dobrą stronę - Dawid Podsiadło
2. Rattle that Look - David Gilmour
3. Bajka o misiu (Tom pierwszy) - Lao Che
5. Found (The Unexpected Flaw of Searching) - Riverside
10. Chiński urzędnik państwowy (unplugged) - Hey
16. Sugar Mama - Led Zeppelin
17. Today - David Gilmour
18. 44 dni - Luxtorpeda
21. Speed of Light - Iron Maiden - "The Book of Souls" recenzja/review
22. Got some Rock & Roll Thunder - AC/DC
34. Dzielnica cudów - T. Love Alternative
35. Outside - Foo Fighters
36. My Soul's Among the Lions - Acid Drinkers
44. Electricity - Motorhead - "Bad Magic" - recenzja/review
48. Ludzie 1.2 - Lipali
50. Let's Go - Def Leppard - "Def Leppard" - zapowiedź
Billboard Top Rock Songs
15(17).10.2015
1. Renegades - X Ambassadors
2. Ex's & Oh's - Elle King
3. Shut up and Dance - Walk the Moon
Kolejna sława trash metalu wydała swoją płytę niedawno, a mowa oczywiście o grupie Annihilator. Znając wcześniejsze dokonania zespołu trochę się jednak zawiodłem słuchając "Suicide Society".
Niby jest dość szybko i mocno, jak na trash metal przystało, ale czegoś mi brakuje. Może świeżości, może mocy samego wokalu. Nie wiem dokładnie, ale na pewno płyta ta stoi muzycznie znacznie niżej niż większość wcześniejszych albumów Annihilator. Najlepszy z utworów "Narcotic Avenue" nie wiele wybija się, a bardzo miłe ma delikatne zwolnienie w środku. Ciekawszym wydaje się jeszcze może ostatni "Every Minute" ze spokojnym początkiem gitary i wokalu i późniejszym dość szybkim refrenem. I jeszcze za ładne motywy gitarowe wspomnę o "The One You Serve". W przypadku pozostałych kompozycji - to już gdzieś było...
Moja nota
Next trash metal famous band released its new album. And the band is Annihilator. I knew earlier albums from that band. And that's why I was a little disappointed while listening to "Suicide Society.
Something missing for me although there's speed and strenght as should be trash metal. Maybe it is lack of freshness or less power in vocals. I don't exactly know but for sure that album would stand far musically lower that previous Annihilator's works. "Narcotic Avenue" is the best compossition with fine and delicate slowing down in the middle but is not much better then others. Little more interesing seems to be last "Every Minute" that starts with easy guitar and vocal and later becomes quite fast in chorus. And because of really pretty guitar melodies I mention "The One Yout Serve". The rest - well, somewhere it was already....
My note
Lista przebojów Programu 3
notowanie 1755 z 18.09.2015
1. Queen of Peace - Florence And The Machine
2. Następna stacja - Taco Hemingway
3. Rattle that Look - David Gilmour
4. Found (The Unexpected Flaw of Searching) - Riverside
5. Chiński urzędnik państwowy (unplugged) - Hey
11. 44 dni - Luxtorpeda
12. Sugar Mama - Led Zeppelin
14. Speed of Light - Iron Maiden - "The Book of Souls" recenzja/review
15. Got some Rock & Roll Thunder - AC/DC
28. Today - David Gilmour
36. Electricity - Motorhead - "Bad Magic" - recenzja/review
45. Wybacz - IRA
48. On Peregrine Wings - Joe Satriani - "Shockwave Supernova" - recenzja/review
50. Saturday Night Gave Me Sunday Morning - Bon Jovi - "Burning Bridges" - recenzja/review
Billboard Top Rock Songs
19.09.2015
1. Shut up and Dance - Walk the Moon
2. Uma Thurman - Fall Out Boy
3. Renegades - X Ambassadors
Na 18 września (September 18th) zapowiedziano wydanie nowej (15-tej) płyty grupy Annihilator zatytułowanej "Suicide Society". Lista utworów (Track list): Suicide Society My Revenge Snap Creepin' Again Narcotic Avenue The One You Serve Break, Enter Death Scent Every Minute
Mając ochotę na mocniejszą muzę wybrałem Annihilator, z nastawieniem na starsze płyty. Ostatecznie wybrałem jednak ostatnią, wydaną w sierpniu 2013 roku - "Feast".
Pierwsze nuty płyty w utworze "Deadlock" mówią mi, że to był dobry wybór. Mógłbym powiedzieć - multi ciężkie i szybkie. Po nim przychodzi czas na pędzące lecz nieco chyba sła "No way out" i to na razie jest najlepsze. Nie oznacza to jednak, że teraz będzie słabo. Co to to nie.
Następne utwory są raczej wyrównane, szybkie, mocne, czasem wolniejsze czy lekko progresywne. Pojawia się, grana na gitarze elektro-akustycznej, ballada "Perfect angel eyes", czasami nieco przypominająca mi "In the blood" z wcześniejszej płyty. Po niej natomiast wraca ciężar i szybkość w utworze "Demon code".
Zwrócił bym jeszcze uwagę na "Fight the world", z początkiem znów elektro-akustycznej gitary, by później, po ładnej i spokojnej solówce, wskoczyć z dużą prędkością i połamanymi rytmami.
Na zakończenie natomiast składające się z 5 części, 8-minutowe dzieło "One falls, two rise". Możemy tu usłyszeć zarówno części spokojniejsze, jak i szybsze, mieszane temp, ciekawe solówki, wokale melodyjne, jak i narracje.
Dodatkowym smaczkiem tego wydawnictwa w wersji Deluxe jest bonusowa płyta "Re-kill" zawierająca na nowo nagrane wybrane utwory ze starszych płyt. Moja ocena 8/10