poniedziałek, 11 maja 2015

Sirenia - The Seventh Life Path

Dzisiaj sięgnąłem po nowość - świeżo, bo 8 maja, wydana 7 płyta norweskiego zespołu z nurtu gotycko-symfonicznego metalu. Mowa o kapeli Sirenia i jej płycie "The Seventh Life Path". Osobiście wcześniej znałem jedynie trzecią ich płytę, wydaną w 2007 roku "Nine Destinies and a Downfall", któa była dla mnie bardzo ciekawą płytą. Miałem więc nadzieję, że i tym razem będzie co posłuchać.
Posłuchałem więc najpierw muzyki z oficjalnego video do utworu "Once My Light". Cóż, nic powalającego, ale można spróbować.
Wstęp do płyty to dwuminutowe chóralno-klawiszowe i spokojne "Seti". No nie ma tragedii, jeśli później będzie lepiej to wstęp niczego sobie. Potem niestety jest nieco już słabiej. Już w drugim utworze "Serpent" wyczuwam, że ta płyta nie pobije chyba "Nine Destinies and a Downfall". Po tym kawałku następuje utwór promujący, który wpasowuje się w poziom płyty.
I dopiero szósta pozycja "Earendel" nieco ożywia płytę. Mocniejszy, choć nieco połamany początek, później więcej melodyjnego wokalu, choć nadal dość mocno połamane rytmy. W drugiej części kompozycja nieco zwalnia, ale za to pojawia się ładna solówka gitarowa.
Zresztą łamania tempa i rytmu na płycie jest sporo.
Na wyróżnienie zasługują jeszcze kolejne dwa kawałki "Concealed Disdain" z dużo żwawszym początkiem niż w "Earendel", by wraz z pojawieniem się wokalu zwolnić co nieco, a potem przyspieszać i zwalniać. Drugim z nich jest "Insania" zaczynająca się ciekawie gitarowo i w ogóle szybsza niż większość płyty, pomimo już spokojniejszego końca.
Ogólnie jednak płyta należy raczej do przeciętnych i nie znalazłaby się wśród ulubionych na mojej półce.
Moja ocena 6/10

Oficjalna strona zespołu Sirenia


Jeżeli recenzja była przydatna polub naszą stronę facebook'ową

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

send