Na początku czerwca ukazała się płyta zespołu Art of Anarchy. Śpiewa na niej były wokalista Stone Temple Pilots i Velvet Revolver - Scott Weiland. Gitarzystą jest Ron "Boomblefoot" Thal z Guns N'Roses. Basista to John Moyer z Disturbed. Plus bliźniacy Votta jako drugi gitarzysta i perkusista. I wpływy wspomnianych zespołów w muzyce z tej płyty słychać wyraźnie.
Muzyka jest często mocna, choć zazwyczaj dość wolna, często zdarzają się poszarpane rytmy, a zaczyna się krótkim wstępem gitary w stylu meksykańskim. Ogólnie jednak miałem nadzieję na coś więcej. Wśród całości nieco bardziej niż przeciętnych utworów wyróżniłbym jedynie "Death of It" (ballada, a chyba najlepszy utwór na płycie), "Grand Applause" (z nieco zakręconą końcówką) i "Aqualung" (dość wolny, ale z ciekawym gitarowo-basowym riffem). Całość okraszają jednak dość ciekawe solówki gitarowe, jednak to chyba nieco za mało.
Moja ocena
6/10Muzyka jest często mocna, choć zazwyczaj dość wolna, często zdarzają się poszarpane rytmy, a zaczyna się krótkim wstępem gitary w stylu meksykańskim. Ogólnie jednak miałem nadzieję na coś więcej. Wśród całości nieco bardziej niż przeciętnych utworów wyróżniłbym jedynie "Death of It" (ballada, a chyba najlepszy utwór na płycie), "Grand Applause" (z nieco zakręconą końcówką) i "Aqualung" (dość wolny, ale z ciekawym gitarowo-basowym riffem). Całość okraszają jednak dość ciekawe solówki gitarowe, jednak to chyba nieco za mało.
Moja ocena
Oficjalna strona zespołu Art of Anarchy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz